styl odżywiania

8 kroków, by zmienić swój styl odżywiania

Pigułka-cud.

Myślisz, że ktoś da Ci sposób na dietę-cud, po której schudniesz i już nigdy nie będziesz musiała martwić się wagą? Spodziewasz się, że od czytania moich postów, pewnego dnia ‘zadzieje się coś’ w Tobie i zaczniesz inaczej jeść, chudnąć? Muszę Cię rozczarować NIE MAM ŻADNEGO MAGICZNEGO SPOSOBU na schudnięcie, żadnej cudownej diety, odchudzających koktajli, świętej prawdy, dzięki której “coś” się w Tobie zadzieje i zmienisz swój styl życia z dnia na dzień.

Zmiana myślenia, to zmiana odżywiania.

Zmiana stylu odżywiania, to zmiana nawyków, a to z kolei zmiana sposobu myślenia o sobie, o świecie, o ludziach. Tego nie da się w sobie przestawić z dnia na dzień żadnym trikiem. To świadome budowanie nowych przekonań i wygaszanie tych starych, niewspierających już. Myślisz, że gotowanie jest męczące – nie zaczniesz gotować z przyjemnością. Myślisz, że zdrowe odżywianie jest drogie – nie zaczniesz kupować zdrowych zamienników.
To się dzieje z upływem czasu i tylko wtedy, gdy pracujesz nad swoją mentalnością oraz gdy świadomie wprowadzasz małymi krokami zmiany w swoje codzienne życie, w swoją rutynę.
Z ogromną przyjemnością, mogę Cię do tego inspirować, prowokować, poddawać w wątpliwość, zadawać odpowiednie pytania, przekazywać wiedzę, wspierać, być obecną, ale to TY postanawiasz lub też i nie, czy wdrożysz coś z tego w swoje życie, czy zechcesz odpowiedzieć sobie szczerze na ważne pytania.

Oto 8 kroków, dzięki którym możesz wprowadzić zmiany na stałe.

Proces zmiany nawyków to:
1. Określenie swoich celów.
2. Określenie swoich zasobów, tego co mam teraz, gdzie jestem teraz, kim jestem. Jest to punkt wyjścia, określenie swojego punktu A.
3. Zaplanowanie pierwszych kroków, co chcę zrobić, co mogę, co postanawiam zrobić od dziś, jaką jedną małą rzecz. Określenie punktu B.
4. CODZIENNE realizowanie ustalonych kroków.
5. Upadki, potknięcia.
6. Przyglądanie się upadkom – co już zrealizowałam, dlaczego czegoś nie zrealizowałam, co się stało, co wtedy myślałam, jak się czułam.
7. Zaplanowanie zaktualizowanych kroków.
8. Wróć do punktu 4 i zrób pętle na 1000 razy.

Co z tym zrobisz, zależy od Ciebie.

Trudne? Proste? Nie wiem, wymaga pracy. Uwagi, zaangażowania. Uważności na siebie. Autorefleksji. Jednym coś przyjdzie łatwiej, innym jakaś część trudniej. Tak myślę, że może to też przytłaczać. Bo okazuje się, że… sporo w tym ZALEŻY OD CIEBIE. I co teraz?! Jesteśmy tak bardzo wyuczeni szukania na zewnątrz, że przyglądanie się sobie jest po prostu trudne i czasem faktycznie bywa, że polecą łzy. Ale moim zdaniem to dobre łzy.
JEDNOCZEŚNIE WIERZĘ, że jeśli czytasz ten post, to dlatego, że czujesz w sobie chęć zmiany, masz w sobie determinację i odwagę. Doszłaś do tego, że żadna dieta-cud ani cudowna pigułka nie istnieje i jest to proces, przygoda, którą TY chcesz właśnie rozpocząć.
Ja jestem tu po to, by dać Ci najlepsze narzędzia i stworzyć najlepsze warunki do Twojego rozwoju, tak by dokonała się trwała zmiana, której pragniesz

Add A Comment